Wykonane matryce przez dzieci naszej szkoły, zostały odbijane samodzielnie na starej prasie graficznej.
Muzeum Drukarstwa w Cieszynie to miejsce niezwykłe. Stara, utrzymana w klimacie XIX w. drukarnia, przenosi licznie ją zwiedzających w świat dawno zapomniany. Oświetlane świecami i lampami naftowymi pomieszczenia tworzą atmosferę, jaka towarzyszyła pierwszym powstającym tu drukom. Pan przewodnik snuje opowieść, a słuchający widzą oczami wyobraźni pochylone nad kształtami postacie dawnych zecerów, układających mozolnie z pojedynczych czcionek, w ciszy i skupieniu kolumny opasłych ksiąg.
Połowa lat 80. XIX w. przynosi pomysł linotypu czyli tworzenia i odlewania z ciekłego stopu ołowiowego, połączonych z sobą w linię czcionek.
Monotyp wynaleziony w 1887 roku umożliwia mechaniczne kodowanie tekstu na papierowej taśmie. Natomiast kolejna maszyna odczytując kodowaną taśmę z roztopionego w kotle ołowiu odlewa pojedyncze czcionki tworzące całe kolumny książkowe
Boston, Mercedes, Grafopress i inne maszyny drukujące odbijają tekst na papier...
Moment łączenia luźnych zadrukowanych w maszynowni arkuszy, w blok książkowy.
Poprzez cały żmudny proces archaicznego wypukłego sposobu drukowania, uświadamiamy sobie w jak trudnych warunkach pracowano by powstała książka.
Od teraz popatrzmy na nią inaczej...z szacunkiem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz